Paweł Strzelecki – tego nie wiedzieliście o polskim odkrywcy i podróżniku

M. Gogól-Górecka
10.07.2023
Przewidywany czas: 3 min

Był pierwszym Polakiem, który samotnie okrążył świat. Kiedy wydał opracowanie naukowe opisujące Australie został uhonorowany tytułem Rycerza Orderu przez samą królową brytyjską. A to tylko niewielka część jego osiągnięć. Strzelecki to postać fascynująca. Jego historia pełna pasji, przygód i odkryć przyczyniła się do rozwoju nauki i geografii. Zobacz, co Strzelecki zrobił dla współczesnego rozwoju badań.

Początki działalności Strzeleckiego

Strzelecki już od młodości przejawiał ciekawość świata i chęć odkrywania nowych miejsc. Podróżowanie rozpoczął od odwiedzenia Szwajcarii, Włoch, Francji i Anglii. Jego podróż dookoła świata miała start w Liverpoolu. Był pierwszym Polakiem, który tego dokonał. Na tym jednak nie zakończyły się jego podróżnicze przygody, bo później prowadził także ekspedycje naukowe po Ameryce Północnej. Podczas tych ekspedycji prowadził badania z zakresu geologii, geografii, ale też uprawy roślin czy poznawania kultur.

Poszukiwania doprowadziły go do Australii, gdzie dotarł do wielu nieodkrytych wcześniej miejsc. To właśnie on jest autorem pierwszych naukowych opisów hawajskich wysp, które zawierały informacje o wulkanach, złożach mineralnych oraz bogactwie przyrody. Dzięki swoim badaniom, Strzelecki przyczynił się do rozwoju wiedzy na ten temat, dostarczając cennych informacji o ich unikalnym ekosystemie i geologicznych aspektach.

Niefortunne odkrycie australijskiego złota?

Oprócz badań nad hawajską przyrodą, Strzelecki również jako pierwszy opisał przyrodę wysp Oceanii. Prowadził badania geologiczne, opisywał złoża ołowiu, żelaza i miedzi. Rozgłos zdobył jednak dopiero podczas badań w Australii. To on nadał szczytowi Wielkich Gór Wododziałowych nazwę Góry Kościuszki. Strzelecki odkrył, że w wielu miejscach znajdują się złoża węgla, ropy i rud różnych metali. Równocześnie korygował na mapach położenie geograficzne wysp, rzek i gór. Zwieńczeniem jego wieloletniej pracy było stworzenie mapy geologicznej.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat badań podróżnika, zajrzyj do „Akademia Superbohaterów” znajdziesz jeszcze więcej ciekawostek i informacji z życia Strzeleckiego!

Przełomem w australijskiej przygodzie Strzeleckiego było odkrycie złóż złota w Nowej południowej Walii. Niestety to niezwykłe odkrycie nie przyniosło Strzeleckiemu sławy. Okazało się, że informacja ta nie jest na rękę australijskiemu Gubernatorowi. Rozpowszechniona informacja o złożach złota mogła doprowadzić do zamieszek i rozruchów ze strony przestępców zesłanych do Australii w formie kary. Strzelecki po licznych namowach zrezygnował z opisania odkrytych przez siebie złóż. Niestety skutkowało to stratą pieniędzy i szansy na stanie się światowej sławy naukowcem. Parę lat później te same złoża „odkrył” Edward Hargaves zdobywając tym samym fortunę i rozgłos.

Działalność charytatywna w Irlandii

Po powrocie z podróży Strzelecki wydał monografię Australii. Było to pierwsze naukowe opracowanie opisujące ten kraj. Rewolucyjna książka okazała się strzałem w dziesiątkę do tego stopnia, że niedługo po tym do Polaka napisał sam Karol Darwin wyrażając swoje uznanie.

Kiedy w Irlandii nastała klęska głodu Strzelecki objął kierownictwo w organizacji, która niosła pomoc potrzebującym. W przeciwieństwie do innych działaczy, Strzelecki skoncentrował się na zapewnianiu dzieciom wsparcia żywieniowego oraz materialnej pomocy, zamiast skupiać się na dorosłych. Okazało się, że jego pomysłowość i nieszablonowy sposób działania znacznie przyczyniły się do walki z biedą i głodem. Skala jego działań jest porażająca – przez pewien czas pod opieką jego organizacji znajdowało się około 200 tysięcy dzieci!

Zobacz film o Pawle Strzeleckim dostępny na kanale Nauka. To Lubię:

Jak skończyła się historia Pawła Strzeleckiego?

Podróżnik zmarł w Londynie na raka wątroby. W swoim testamencie zażyczył sobie, żeby po śmierci cała jego korespondencja została spalona. Za życia Strzelecki odwiedził 6 kontynentów i 6 razy przekroczył równik. Wiele rezerwatów przyrody, pasm górskich, czy nawet niektórych gatunków zwierząt nosi jego nazwisko.

Paweł Strzelecki był niezwykłym człowiekiem. Z uważnością obserwował świat, zwracał uwagę na nierówności u Aborygenów i już wtedy postulował konieczność ochrony przyrody w Australii. Niewątpliwie był wizjonerem swoich czasów. W zachowanych listach wielokrotnie podkreślał, że podróże go ukształtowały.

„Widziałem wiele. Przeżyłem jeszcze więcej. Dziś jestem innym człowiekiem” – pisze z parowca Sea Horse wracając do Europy. Jego historia jest inspiracją i przypomina nam, że poznając otaczający nas świat możemy odkryć rzeczy nowe i niezwykłe.

Jeśli zainteresowały Cię przygody Pawła Strzeleckiego, to w książce „Co hrabia porabia. Listy spod Góry Kościuszki” znajdziecie jeszcze więcej inspirujących historii prosto spod pióra polskiego odkrywcy. Książkę kupisz TUTAJ.